.

.

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Liliowa Panienka

Tak mnie kiedyś natchnęło na trochę nagości. :)



2 komentarze:

  1. Pięknie wyszła ci twarz:) I cudowne tło, gdyby nie czerwień można by było sądzić, że siedzi na skórze geparda.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ten rysunek, jest jedyny w swoim rodzaju!

    OdpowiedzUsuń