.

.

środa, 3 sierpnia 2011

"Nazwę cię Mika."

W KOŃCU!
Zapanowała nade mną włochata, przebrzydła istota popularnie zwana leniem i ciężko mi było w te deszczowe dni od niej uciec...
Ale jak widać jakoś się udało, zmusiłam się do tych kilku kroków, otwarcia skanera i wrzucenia rysunków tutaj. :)
    Komiks o tym, jak El poznała Mikę- nazywanego też Mordercą.
Krótkie słowo wstępu: szukałam w lesie koło Karczmy Wulfa jakiegoś zwierzęcia, które mogło by zostać moim towarzyszem. Szalony druid, który zażerał się halucynogennymi korzonkami powiedział mi...



  
Te rozmyte plamy na pierwszym obrazku są celowe- tym, co zbyt natarczywie patrzą na El wzrok zaczyna zwykle szwankować. :)

2 komentarze:

  1. Ech, ludzie obdarzeni talentem ;]... ładne to :).

    Swoją drogą, fajna skala reakcji. Jedyna słuszna opcja: "Podoba mi się!" - i tak ma być :). +1 od niżej podpisanego :P.

    Peace ;),
    Skryba.

    PS. Jakiś konkretny powód "Why Mika"?

    OdpowiedzUsuń